Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Nowy przepis na western

          Western to niegdyś niezwykle popularny gatunek, posiadający stałe grono odbiorców i miejsce w kinematografii. Jednak w ciągu ostatnich lat zaczęto go unikać. Dlaczego? Myślę, że wpływ na to ma przede wszystkim jego specyfika. "Monotematyczność" i liczba tego typu produkcji spowodowała, że reżyserzy nie byli w stanie stworzyć czegoś nowego, oryginalnego, zadziwiającego, czegoś co zrobiłoby wrażenie na widzach, którzy widzieli już "wszystko", a przecież o to chodzi we współczesnej sztuce. Ostatnimi czasy "moda" na historie o Dzikim Zachodzie zaczęła powracać, choć w nieco innym wydaniu. Przykładem takiej realizacji jest - "Slow West", reżysera i autora scenariusza John'a Maclean'a. Premiera  filmu miała miejsce w 2015 roku, więc jest to stosunkowo "świeża" produkcja. Współczesny western, bo do takiej kategorii został przyporządkowany debiut Brytyjczyka, stał się podstawą do dyskusji na temat istoty samego gatunku. Fakt,